12 lip 2011

"Na ostatnich nogach"

Szybko przeleciało te 9 miesięcy, chociaż bywało ciężko i nie powiem, ta ciąża dała mi popalić.
Wszystko jednak można przeżyć kiedy pomyśli się o mieszkającym w brzuszku Maleństwie :-).
 Jak będzie miał na imię? Jeszcze nie wiadomo, ostateczna decyzja zapadnie po narodzinach. Termin na piątek. Gotowość w pełni, torba już dawno spakowana a słodki pokoik czeka na nowego lokatora. Ciekawe czy uda mi się tutaj czasem zajrzeć i znaleźć chwilę na "kartkowanie". Mam nadzieję bo to cudowna odskocznia.
A to ostatnie moje karteczki (przynajmniej przed narodzinami)
urodzinowe:



jubileuszowe:



Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia wkrótce!

6 komentarzy:

  1. Karteczki piękne :)
    Udanego rozwiązania i wspaniałych chwil z Maluszkiem :) Wszystkiego dobrego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana! Trzymam mocno Kciuki za Was!!!! Jesli nie znajdziesz chwili na cudne karteczki to chociaż pochwal się swoim Maleństwem!!!! Buziaki!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne kartki! Ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że jednak znajdziesz czas na tworzenie karteczek. Te są piękne. Grzecznego maluszka życzę:) Niech da mamie trochę poscrapować.

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna ta pierwsza kartka! ma w sobie tyle uroku!

    OdpowiedzUsuń
  6. Przecudne! Pewnie niesamowicie pracochłonne :) Ale warto. Ślicznie Ci wychodzą :)

    OdpowiedzUsuń